Miłego czytania !
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W progu drzwi dostrzegłem Aki i V . Nie wiem dlaczego ,ale ich widok mnie troszeczkę zdziwił . Aki miała leciutko podpuchnięte oczka jakby przed chwilą płakała . V dzielnie ją obejmował , jakby miała za chwileczkę upaść .
- Amelia , kochana ! - krzyknęła szczęśliwa .
Weronika podbiegła do Amelii i natychmiastowo wtuliła się w nią .
- Amelia przepraszam cię , ja nie wiem co mnie w ogóle napadło . Nie wyobrażasz sobie jak bardzo bym chciała cofnąć czas . - mówiła zapłakana .
Amelia z rozszerzonymi oczami patrzyła na mnie , ale jakby po chwilce dotarło do niej co właśnie się zdarzyło. Powoli podnosiła rękę i położyła ją na głowę Aki . Ona też jakby się rozpłakała ?
Perspektywa Amelii
Nie wiedziałam czemu to zrobiła . Przecież ja nawet nie byłam na nią zła . Z moich oczu polały się łzy . To chyba przez ten napływ emocji .
- No już . - powiedziałam zapłakana i odsunęłam się od niej .
Złapałam ją za ramiona i spojrzałam w zapłakane oczy . Jeszcze cichutko wzdychała , ale już po chwili się uspokoiła .
- Bardzo mi ciebie brakowało .Bobby cały czas płakał , V się upił nie wiedziałam jak mam sobie z tym poradzić . - wyjąkała .
- Tęskniłam . - wyszeptałam i wtuliłam się w nią .
- To znaczy że mi wybaczysz ? - zapytała z nadzieją .
- Tak . - powiedziałam .
- Dziękuję ci ! Jesteś Najlepsza ! - powiedziała uśmiechnięta .
- No już , a teraz leć z V się ogarnąć do dormu , bo nie wyglądacie najlepiej . - powiedziałam przez chichot .
Ona kiwnęła głową i podeszła do V , który stał koło Jungkook'a . Ja weszłam do przebieralni i chciałam zdjąć sukienkę , ale na moje nie szczęście zamek się zaciął . Gdy chciałam odsłonić zasłonę zatrzymałam się , bo dostrzegłam ( a raczej usłyszałam) co interesującego . Tae stał , słuchając i analizując zdanie po zdaniu wydawanych przez Jeona . Byłam sama ciekawa co też mój chłopak wymyślił . Żeby przerwać im te 'ploteczki' zawołałam :
- Jungkook !
- Już lecę kochana . - powiedział .
Czekałam na niego z dobrą 1 a on nadal nie przychodził . Nagle moje zainteresowanie przykuło lustro i osoba , która się w niej odbijała . Włożyłam grzywkę za ucho i oglądałam się swojej figurze .
- Boże jak ja przytyłam . - powiedziałam wypychając dolną wargę .
Nagle zasłona się odsłoniła i ujrzałam Jungkook'a . Przybliżył się do mnie łapiąc swoimi dużymi dłońmi moje biodra , a głowę umieścił na moim ramieniu .
- Przestań ! Masz lepszą figurę niż połowa ludzi na tym świecie . - powiedział uśmiechnięty .
- Na pewno ? - zapytałam .
- No mi nie wierzysz !? - powiedział z ironią .
Nagle spojrzał na odbicie lustrzane . Jego twarz zrobiła się bardziej poważna , a on sam schował swoją twarz w zagłębieniu mojej szyi . Zaczął składać lekkie pocałunki w okolicach szyi .
- Jungkook-ah . Nie tutaj i nie po to cię zawołałam . - powiedziałam oddychając ciężko .
- Nie ? - zapytał .
- Nie . Odepniesz mi sukienkę , bo mi się zamek zaciął . - powiedziałam wskazując na zamek .
On uważnie się temu przyjrzał i po woli odpinał zamek . Nagle zamek zjechał na dół i sukienka stała się luźniejsza .
- O dziękuję ci . - powiedziałam odwracając głowę w jego stronę , na co on od razu zareagował .
Pocałował mnie leciutko w usta i wyszedł z przymierzalni . Moje policzki okropnie zapiekły i już po chwili było widać czerwone placki . Gdy już wyszłam do Jungkook'a zastałam go jak rozmawia z jakąś dziewczyną . Podeszłam do niego trzymając w dłoni dwie sukienki . Podeszłam udając że nic się nie dzieje .
- O i właśnie jak pani mówię kocha ona kolor biały i pudrowy róż . - mówił .
- Aha , mów dalej . - mówiła .
- O to właśnie ona idzie , widzi pani . - powiedział spoglądając na mnie .
Ustałam się koło Jungkook'a i spojrzałam na nią ze sztucznym uśmiechem .
- Ale panienka łada . - powiedziała uśmiechnięta .
- To znalazła by pani takie ? - zapytał .
- Tak , właśnie tu takie są . - powiedziała sięgając piękne białe i pudrowo różowe kolczyki .
- Proszę . - powiedziała podając Jungkook'owi kolczyki .
- O super , są piękne . - powiedział .
- Dziękujemy . - powiedziałam i odeszliśmy od niej .
Dziewczyna była bardzo miła , myślałam że to znowu jakaś lafirynda .Po zakupie tych rzeczy pokierowaliśmy się do domu . A tam czekała mnie niespodzianka .
***
- Nie otwieraj oczu . - mówił .
- Dobrze , nie otwieram . - powiedziałam .
- Podnieś nogę do góry . - wymamrotał .
Robiłam wszystko jak mi kazał i oczywiście po kolei . Szłam uśmiechając się sama do siebie . Nagle poczułam piękny zapach truskawek .
- Możesz otworzyć oczy . - powiedział .
Otworzyłam oczy i nie mogłam uwierzyć . W moim pokoju było pełno świec o zapachu truskawek . Uwagę wzroku przykuła mata z kolorami na podłodze . Moje usta aż rozszerzyły się z podziwu . Na łóżku były tylko dwie poduszki z prześcieradłem .
- Kiedy ty to wszystko ? - wydusiłam z siebie .
- Ano to zasługa V . - powiedział podchodząc do mnie bliżej .
- Wow , nie wiedziałam że z niego taki romantyk . - powiedziałam śmiejąc się .
- Ale też swoją pracę włożyła w to Weronika . - powiedział . - Oki dość tych rozmów i przejdźmy do rzeczy . - powiedział podchodząc do łóżka .
- A zdradzisz mi do czego ta mata ? - zapytałam .
- Niespodzianka . - powiedział . - Zdejmij bluzkę tak byś była na biustonoszu i połóż się na brzuchu .
- Oki . - jak powiedział tak zrobiłam .
Ostrożnie i wygodnie położyłam się na łóżku . Jungkook usiadł na moich biodrach i zaczął masować moje plecy .
- A teraz pomyśl o czymś przyjemnym i odpręż się . - powiedział .
Ja zamknęłam oczy i oddałam się relaksie . Jungkook chyba miał dobry plan bo to pomoże mi się w jakiś sposób zrelaksować . Pierwszy raz ktoś tak się o mnie troszczy , a Jungkook'a trudno mi było poznać . No , ale zmiany są dobre jeżeli chodzi o miłość .
Po tym masażu wstałam powoli z łóżka . Nie tyle co wstałam gdyż Jungkook podał mi dłoń i pomógł mi . Pomógł mi także ubrać koszulę .
- Mam nadzieję że ci się podobało , ale to nie koniec . - powiedział kończąc zakładając moją koszulkę .
- To co teraz ? - zapytałam .
- Karaoke ! - powiedział włączając telewizor i grę z karaoke .
Na pierwszy ogień padło Big Bang - Bang Bang Bang . Ah jak pięknie było tak spędzać czas z osobą , którą się kocha . Zaśpiewaliśmy mnóstwo piosenek i prawie wszystkich wykonawców . Na koniec naszego dnia był Twister . Czyli w jedną noc jest masaż , karaoke i gimnastyka . Po prostu rewelacja .
- Oki teraz połóż rękę na zielone kółko . - powiedział śmiejąc się .
- Nie śmiej się . Sam nie wyglądasz lepiej . - powiedziałam .
Trudno jest nas opisać w takiej pozycji , która jest śmieszna . Poplątałabym sobie język gdybym miała to opisać . W każdym bądź razie cieszyłam się że to właśnie TAKIE atrakcje przygotował Jungkook .
- Myślę że powinniśmy już iść spać . - powiedział uśmiechając się perfidnie w moją stronę .
Właśnie ziewałam i rozciągałam się koło łóżka po skończonej grze . Jungkook wziął mnie na ręce zanosząc do łóżka .
- Ktoś chyba już nam odleciał . - powiedział ściągając ciuchy by móc położyć się koło mnie .
Zanim jednak to zrobił po zgaszał wszystkie świece . Paliła się tylko lampka nocna .
- Mam nadzieję że się odprężyłaś . - powiedział uśmiechnięty .
- Było cudownie . Nie spodziewałabym się że takie coś byś wymyślił , dziękuję ci za to . - powiedziałam wtulając się w jego tors .
- Nie ma za co księżniczko ,a teraz już zaśnij . - powiedział głaszcząc mnie po głowie .
Moje powieki robiły się coraz cięższe a ja powoli oddawałam się krainie morfeusza .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję za przeczytanie ! Nie pogniewam się jak napiszecie komentarz , który motywuje ^^
Naprawde świetny rozdział szkoda ze taki krótki ale i tak bardzo ładny. Życzę weny Fighting
OdpowiedzUsuń