czwartek, 25 lutego 2016

Oppa ? - Scenariusz z Ryeowook'iem ♥

Scenariusz dedykuję Gabrieli Gacek ♥
Miłego czytania !

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

  Zawsze gdy przechodzi obok , moje serce bije w niewyobrażalnym szybkim tempie . Troszeczkę boli mnie to że nigdy mnie  nie zauważa , a najgorsze jest to że woli jakieś wytapetowane dziewczyny . Ja pozostanę przy kremach nawilżających i takich tam innych które nie zniszczą mi cery . Każda dziewczyna ze szkoły za nim szaleje . Nie dość że jest taki przystojny to jeszcze jest członkiem grupy Super Junior . Gdy patrzę na inne dziewczyny i porównuję je do siebie to nie dziwie się że akurat ''on'' nie spojrzy na mnie , tak jak ja na niego .
  Kolejny nudny dzień spędzę przy książkach w klasie . Jestem , jakby to powiedzieć .. klasowym 'kujonem' . Zakuwam całymi dniami . Moja twarz jest ni czemu sobie . Oczy duże , usta pełne a nosek malutki i ładny . Nie noszę żadnych okularów czy aparatu na zęby . Po prostu dużo wiem . Z pochodzenia jestem Polką a mieszkam w Korei . Gdy miałam 10 lat przeprowadziliśmy się do mojego taty który jest Koreańczykiem . Moi rodzice poznali się na uczelni w Polsce bo była wymiana międzynarodowa . Jak się okazuję urodę przejęłam bo mamie . Cieszę się bo moja uroda jest Polska i jestem inna niż ci wszyscy . Po prostu wezmę to w jedno zdanie ''Oryginalna'' .
  Szłam właśnie przechodziłam po szkole bo jak się okazuję już za dwa dni ukończę szkołę . Nasza szkoła była ogromna , także miałam co zwiedzać . Zawsze ciekawiło mnie co znajdowało się u góry . Nigdy tam nie zaglądałam , szczerze mówiąc nikt nie mógł tam wejść . I to jest chyba najdziwniejsze . Żeby tam dojść trzeba było przejść przez szatnię chłopców i wyjść na korytarz główny . Gdy już się na nim znalazłam postanowiłam iść schodami na górę . Powolutku szłam po schodach . Nie chciałam by ktoś mnie przyłapał tutaj . Przeważnie zostawaliśmy w kozie gdy próbowałam wejść tam z Joną . Ahh to były czasy . Gdy znalazłam się już na górze , rozglądnęłam się po pomieszczeniu aż nie zauważyłam uchylonych drzwi . Zauważyłam przez małą szparkę że stoi tam jakiś chłopak . Gdy chciałam podejść do drzwi , podłoga zaskrzypiała i mnie wydała . Chłopak natychmiastowo się odwrócił i od razu poszedł się schować gdzieś w pomieszczeniu . Gdy przeanalizowałam sobie kto to był nie mogłam uwierzyć własnym oczom . To był Ryeowook ! Ale co on tam robił !? Przecież nikt nie może tutaj wchodzić . Dobra z wyjątkiem mnie . Głęboko zaczerpnęłam powietrza i otworzyłam szerzej drzwi . Wchodząc do pomieszczenia ustałam na środku . To była sala gimnastyczna która jest już dawno nie używana . Była piękna . Jej stary wygląd wyglądał niczym sala w królestwie . Byłam zachwycona tym widokiem aż nie usłyszałam kogoś za moimi plecami .
- Psst .. ____ ? - powiedział .
- Ryeowook ? - zapytałam .
  Gdy się odwróciłam obaczyłam go . Wyglądał z jakichś starych drzwi , za którymi najwidoczniej się schował . Podeszłam do niego i uklękłam przed nim .
- Dlaczego tutaj przyszłaś ? - zapytał przyglądając mi się uważnie .
- A dlaczego ty tutaj jesteś ? - zapytałam , chichocząc cichutko .
- Bo .. em .. Nie ważne .. - powiedział i spuścił wzrok .
- Możesz mi powiedzieć , przecież wiesz . - powiedziałam , kładąc rękę na jego ramieniu  .
- Ale obiecuj że mnie nie wyśmiejesz . - powiedział i spojrzał na mnie .
- Nie umiałabym . - powiedziałam posyłając w jego stronę lekki uśmiech który miał dodać mu otuch.
- No bo już za dwa dni koniec roku . I tak się składa że wieczorem mój kolega wyprawia imprezę i nie umiem tańczyć z dziewczyną ..  A ma tam być Sui i no wiesz , głupio będzie mi bo nie umiem tańczyć . - powiedział cały zarumieniony .
  Gdy to usłyszałam to coś we mnie pękło . Nie chciałam być tą złą ale także nie chciałam go zostawić z tym samego . Sui to jest jakby to ująć .. 'Gwiazdą' szkoły . Jej rodzice są bogaci , a sama wygląda pięknie . Nie dziwie się że każdy chciałby z nią być . Westchnęłam cicho i powiedziałam .
- To dlatego tutaj przychodzisz ? - zapytałam .
- Tak , uczę się tańczyć ze stojakiem . - powiedział i zaśmiał się .
- Pomogę ci , jeśli oczywiście chcesz . - powiedziałam uśmiechając się .
- Na prawdę !? - zapytał uradowany Koreańczyk .
- Ne . - powiedziałam .
- Jejku dziękuję ci ! - krzyknął i natychmiastowo mnie przytulił .
  Na początku otworzyłam oczy jakbym zauważyła ducha , lekko spuściłam wzrok by go zobaczyć . Uśmiechnęłam się szeroko i zaczęłam .
- Dobra już dość tych czułości . - powiedziałam .
  Ryeowook odsunął się ode mnie i powiedział .
- Chodź ! Nie mam czasu do stracenia . - krzyknął i zaprowadził mnie na środek sali .
  Na początek pokazałam mu parę ruchów które może użyć przy rytmicznej muzyce . Zaczęłam nim jakoś poruszać by wbił się w rytm . Zaczęłam nucić piosenkę Super Junior i wywijać Ryeowook'iem na różne strony . Ja patrzyłam cały czas na nogi , a dziwne było to że on wpatrywał się we mnie  . Czułam na sobie jego wzrok . Później zaczęłam uczyć go tańczyć jakiegoś wolnego tańca . Złapałam go za rękę . Jego lewą rękę położyłam sobie lekko na plecy a moją lewą położyłam na jego ramie . Teraz to Ryeowook nucił piosenkę . Huh , nie tylko co nucił jak śpiewał . Tym razem padło na piosenkę Taeyang'a - Eyes , Nose , Lips . Zaczęłam nim lekko bujać by wczuł się w rytm śpiewanej przez siebie piosenki . Gdy dochodziła końcówka piosenki , momentalnie Ryeowook ścisną moją koszulkę z tyłu . Spojrzałam na niego przerażona . On wyglądał jeszcze gorzej . Rozglądał się przerażony po sali . Gdy się przysłuchałam usłyszałam jakby ktoś wchodził do góry . Ryeowook zakrył mi ręką usta , złapał mnie w tali i pociągnął do tyłu i schował nas w jakimś pomieszczeniu za drzwiami . Usiadł się , a mnie posadził sobie pomiędzy swoje własne nogi . Złapałam za jego rękę którą trzymał na moich ustach . Wierciłam się bo brakowało mi tlenu . Gdy w końcu ją zdjął spojrzałam na niego morderczym wzrokiem . Usłyszeliśmy tylko jak ktoś wbiegł na salę po czym wybiegł  z niej również szybko .
- Na 3 , ok ? - zapytałam .
- Ok .
- 1 , 2 , 3 . - powiedziałam i otworzyłam drzwi .
- Huh , ale się nam udało . - powiedział uśmiechnięty .
- No prawda . - powiedziałam oddając uśmiech .
- A może poszłabyś ze mną na tą imprezę ? - zapytał spoglądając na mnie.
- Nie mogę . - powiedziałam .
- Oj przestań ! Przecież będziesz uczyła się po wakacjach . - powiedział machają ręką .
- Ale tu nie chodzi o naukę . - powiedziałam .
- Nie ? A o co ? - zapytał zarumieniony .
- A czy ty musisz wszystko wiedzieć ? - zapytałam posyłając w jego stronę wredny uśmiech .
- Tak . - powiedział przybliżając się do mnie .
- Jadę do Polski . - powiedziałam .
- Ale jak to ? - zapytał smutny .
- Tak to ! To tylko parę dni a po za tym stęskniłam się za moim przyjacielem . - powiedziałam spuszczając wzrok .
- Jak to ''przyjacielem'' ? - zapytał podkreślając ostatnie słowo.
- No po prostu . Ryeowook , o co ci chodzi , co ? - zapytałam patrząc na niego głupio i kładąc ręce na biodra .
- O nic . - powiedział .
- Ja muszę się zbierać ! Miłej zabawy ! - powiedziałam i wyszłam .

***

Dzień imprezy i wyjazdu . 

  Właśnie jechałam z rodzicami na lotnisko . Patrzałam za okno mając nadzieję że go zobaczę . Niestety tak się nie stało . Piosenka która leciała przez moje słuchawki , idealnie pasowała do moich uczuć które teraz odczuwam .


*Perspektywa Ryeowook'a*


   Zabawa właśnie się odbywała . Sui była ubrana niesamowicie ! Nikt jej nie dorównywał . Znaczy się tak sądziła moja głowa a serce krzyczało inaczej . Ale ja wiem że to jest ta jedyna . Zatańczyłem z nią wszystkie możliwe piosenki ! Jednym słowem ''Było cudownie'' . W końcu postanowiłem to zrobić . Podszedłem do niej i zapytałem się jej czy nie zechciałaby zostać moją dziewczyną . A ona po prostu mnie wyśmiała . Dała mi kosza . Moje serce pękło w pół . Chociaż nie . Krzyczało że ona jeszcze tutaj jest . Właśnie tak oto zostałem pośmiewiskiem wszystkich tam zebranych . Wybiegłem z jej domu i pędem ruszyłem na lotnisko z nadziejom że jeszcze samolot nie odleciał .


*Perspektywa _____ *

 
  Okazało się że musimy czekać jeszcze z godzinę bo samolot ma opóźnienie . Moi rodzice poszli na pobliski targ z biżuterią . Siedziałam sama na ławce patrząc w telefon . Pisałam z moim starym dawnym kolegom i przyjaciółką . Stworzyliśmy grupę o nazwie ''Pokemony'' . Dowiedziałam się wiele rzeczy ! A mianowicie że w końcu mój przyjaciel znalazł sobie dziewczynę ! A najlepsze jest to że tą dziewczyną była moja przyjaciółka . Życzyłam im jak najlepiej . Cieszyłam się z ich szczęścia .
  Nagle na lotnisko wpadł Ryeowook . Ale po co on tutaj ? Wbiegł tutaj niczym oszalały ! Nie wiedziałam co się stało . Zdyszany podbiegł do recepcji i zapytał o następny samolot . Nie wiem co powiedziała mu ta pani ale widać było że czegoś uważnie szuka . Rozglądał się po lotnisku aż dostrzegł mnie . Podbiegł do mnie i uklęknął przede mną gdy ja siedziałam . Przyglądałam mu się z uwagą i zmarszczonymi brwiami .
- Całe szczęście ! - wyszeptał .
- Co się stało ? - zapytałam i nakazałam by usiadł obok mnie .
  Go najwidoczniej nic nie obchodziło bo wstał i spojrzał na mnie trzymając mnie a dłonie . Unosił swoje ręce wraz z moimi dłońmi bym wstała . Gdy stałam już przed nim spojrzałam w jego oczy .
Próbowałam z nich wyczytać co się stało ale nie udawało mi się . Ryeowook złapał mnie za policzek i pocałował mnie . Oddałam pocałunek . Gdy się od siebie oderwaliśmy patrzeliśmy sobie głęboko w oczy .
- To co ? Może ty będziesz mówić na mnie ''Oppa'' ? - zapytał zgarniając płatek włosów za moje ucho .
- Jak sobie życzysz Oppa . - powiedziałam .
  Ryewook ponownie schylił się i złożył na moich utach motyli pocałunek . Gdyby ktoś mi powiedział że po przez naukę tańca takie coś by się stało , na pewno bym mu nie uwierzyła . Ale jak to mówią '' Raz się żyję '' :)



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Myślę że scenariusz się spodobał ! :) Zapraszam również na inne opowiadania ! Miłego wieczoru !


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz