czwartek, 18 lutego 2016

Czy możemy podziękować nudzie ? - Scenariusz z Chen'em ♥

Scenariusz dedykuję mojej przyjaciółce Jagodzie ♥
Miłego czytania !

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

  Jak każdy kolejny nudny dzień spędzałam w dormie Exo . Od początku tego tygodnia jest bardzo nudno . Każdy ma jakieś pomysły ale wszystkie są równie nudne . Właśnie był piątek i siedzieliśmy przed telewizorem . Siedziałam obok Chen'a i Lay'a . Było mi okropnie nie wygodnie bo Chen już prawie zasypiał na moim ramieniu a Lay cały czas się wiercił . Pozostali członkowie Exo po usiadali się gdzieś na fotelach jak i na podłodze . Nagle moją uwagę przykuła siedząca 4 koło ściany . Siedział tam Chanyeol , Baekhyun , Sehun i Luhan . O czymś poważnie dyskutowali a uśmiech nie schodził im z twarzy . Bardzo byłam ciekawa o czym dyskutowali . Gdy chciałam już wstać Chen coś wymruczał niezrozumiale i złapał moja rękę , wtulając się we mnie .
- Chen puść mnie. - powiedziałam i próbowałam wyrwać się z dość dziwnego uścisku .
   A ten swoje . Pogorszyłam sytuację przez wyciąganie mojej ręki bo położył swoją głowę na moje kolana . Moją rękę położył na swojej głowie i powiedział :
- Pogłaszcz mnie po głowie , tak strasznie boli . - powiedział .
  Nie wiem dlaczego ale wykonałam jego polecenie . Nagle z zamyśleń wyrwał mnie głos rozwścieczonego Chanyeol'a .
- Ale ona kocha mnie ! - krzyknął w stronę siedzącej koło niego trójki .
- Skąd masz pewność że nas słucha ? - zapytał Sehun .
- Bo odpowiedziała mi na komentarz ! - powiedział .
- To za dużo nie znaczy . - powiedział Baek .
- No i co , odpowiedziała mi serduszkiem i wiem że coś nas łączy . - powiedział .
- A idź z tym wszystkim ! - powiedział Luhan i machnął ręką .
- Ale jeszcze pooglądamy jej zdjęcia na instagramie ! - powiedział i znów wtopili swoje nosy w telefon Chana .
  Zostało mi czekać aż coś wymyśli coś ciekawego . Siedziałam nie zauważając już jak długo wpatruje się we mnie Chen .
- Coś się stało ? - zapytałam .
- Nie , jest ok . - powiedział .
- To dlaczego się na mnie patrzysz ? - zapytałam patrząc w jego oczy .
- Bo .. mam ... taką .. ochotę ? - zapytał sam siebie .
- Zapytałam się ciebie coś , heloł !? - powiedziałam dając mu pstryczka w czoło .
- To boli , hyung zrób coś ! _____ mnie bije ! - zwrócił się do Xiumin'a .
- Przecież nawet cię nie uderzyła . - powiedział Xiumin .
- No to co ? - powiedział .
- Nie ważne , wróć do czynności którą robiłeś . - powiedział Xiumin i oddał się otchłani internetu .
- Jesteście tacy sami ! Nie widzicie że nasz dorm jest pogrążony w nudzie !? - krzykną wstając .
- To niby w co chcesz pograć ? - zapytałam .
- Może prawda czy wyzwanie ? Długo w to nie graliśmy . - powiedział .
- Ale my nie możemy ! - krzyknęła czwórka siedząca koło ściany .
- Nie obchodzi mnie to że nie możecie ! - powiedział Chen .
- Nie no Chen ma racje , zagrajmy w jego propozycje . - powiedział Kris .
  I tak oto wszyscy już siedzieli w kole , na podłodze . Butelka kręciła się dosyć szybko .      Zauważyłam że u wszystkich zakwitły przeogromne uśmiechy widząc kręcącą się butelkę . Padło na Sehun'a . Chen widząc to wykorzystał okazję .
- Pytanie czy wyzwanie ? - zapytał .
- Oczywiście że pytanie ! - powiedział Sehun .
- Co wraz z tą trójką oglądacie w telefonie ? - zapytał pokazując na wymienioną trójkę .
- Nic ciekawego . - powiedział  Sehun .
- A jak to nic ciekawego , jak od dłuższego czasu wasza czwórka wpatruje się przez całą dobę w zwykły telefon ! - powiedział zirytowany Kai .
- No bo my ten ... - powiedział Sehun .
- No co ? - zapytał uśmiechnięty Chen .
- No tą sławną polską Kim . - powiedział - bez urazy ____ . - dokończył .
- Ooo mogliście mi powiedzieć ! Ja też ją obserwuję na instagramie a po za tym to moja przyjaciółka od najmłodszego ! Codziennie ze sobą piszemy ! - powiedziałam uradowana .
- A zapoznasz ją z nami ? - zapytali chórkiem .
- Myślę że ona się z chęcią zgodzi . A teraz wróćmy do gry ! - powiedziałam .
  I tak upłyną nam czas aż do wieczora . Niestety chłopaki jak to chłopaki maja dziwne pomysły i nie odbyło się bez wyzwania z alkoholem . Na całe szczęście tylko Baekhyun dostał takie zadanie . Wszyscy śmialiśmy się do bólu . Chłopaki nawet zrobili sobie konkurs kto zaśpiewa najwyżej . Wygrał Xiumin bo zaśpiewał najwyżej i jak to powiedzieć 'najładniej' . Gdy dostałam wyzwanie że mam pocałować w policzek Lay'a od razu zauważyłam że coś jest nie tak z Chen'em . Nie wiedziałam czemu się tak zachowywał a pod wieczór był dla mnie oschły i zimny .
  Właśnie szłam do pokoju i po drodze spotkałam się z Chen'em .
- Dlaczego jesteś taki dziwny ? - zapytałam łapiąc go za ramie by ustał .
- Jeszcze się pytasz ? - zapytał .
- Tak ! - powiedziałam .
- Ty nic nie widzisz , prawda ? - zapytał i spojrzał mi w oczy .
- No a powiesz mi ! - powiedziałam zirytowana jego zachowaniem .
- Bo gdybyś go nie pocałowała w policzek to wszystko było by dobrze ! - powiedział  .
- Ale to było tylko zadanie ! - powiedziałam głupio .
- Myślisz że fajnie jest patrzeć jak twój przyjaciel pocałuje w policzek twoją znajomą ? - zapytał .
- Czy ty jesteś zazdrosny ? - zapytałam parząc głębiej w jego oczy .
- Wcale że nie ! Boli mnie to że mnie nie zauważasz ! I na moich oczach całujesz mojego znajomego ! A zejdź mi z oczu ! - powiedział zdenerwowany .
- FAJNIE ! - krzyknęłam i weszłam do pokoju .
- BARDZO ! - usłyszałam za drzwiami .

  Oparłam się o drzwi zjeżdżając na dół . Dość intensywnie myślałam o chwili która przed chwilą miała miejsce . Czy on czuje to samo co ja do niego ? Takie myśli chodziły mi po głowie . Bez namysłu weszłam pod kołdrę i napisałam do już wcześniej wspomnianej Kim . Zadzwoniłam do niej i opowiedziałam jej wszystko o Chen'ie . Doradziła mi co mam zrobić ale nasza rozmowa nie trwała za długo bo do pokoju wleciała że tak powiem ''Fantastyczna Czwórka'' .
- _____ śpisz ? - wyszeptał Baek .
- Nie a co chcecie ? - zapytałam .
- A możemy wejść ? - zapytał Chan .
- Jasne wejdźcie . - powiedziałam i się usiadłam .
- Bo jest taka jedna sprawa . - powiedział Lulu .
- Słucham . - powiedziałam i gestem ręki nakazałam im usiąść na moim łóżku .
- Opowiesz nam coś o Kim ? - zapytał Sehun gdy już usiedli.
  Opowiedziałam im jaka ona jest . Dosłownie wszystko im opowiedziałam . Powiedziałam także że jutro zawita do naszego dormu . Chłopaki na samą myśl zaczęli zadawać sobie pytania w co mają się ubrać . Gdy po tejże dziwnej rozmowie postanowili iść już spać . Ja zrobiłam to samo . Położyłam się , przykryłam kołdrą i powolutku oddawałam się krainie morfeusza .

***

  Wstałam o 6 . Wstają na równe nogi pokierowałam się do kuchni by móc napić się wody . Gdy ustałam przy zlewie ktoś zapukał do drzwi . Nie wiedziałam kto to . A Kim nie mówiła nic że będzie o 6 . Podeszłam powolnym krokiem do drzwi i otworzyłam je . Moje oczy dostrzegły stojącą ,na czarno ubraną postać . Wszystko było czarne . Nawet okulary przeciw słoneczne , chociaż za oknem padało . Owa postać wpadła mi w ramiona przytulając mnie do siebie .
- Kim ? - zapytałam .
- Tak ! - powiedziała i zdjęła maskę , i okulary .
- Ale dlaczego się tak ubrałaś ? - zapytałam .
- Wiesz , fani .. - westchnęła .
- Ah no tak , zapomniałam . - powiedziałam i wpuściłam ją do środka .
- Nic się nie stało ! A mogłabym poprosić szklankę wody ? - zapytała .
- Oczywiście . - przytaknęłam i poprosiłam by usiadła się do stołu .
  Tak samo nalałam sobie wody do szklanki i przysiadłam się do niej .
- I jak tam z Chen'em ? - zapytałam .
- Jeszcze z nim nie rozmawiałam . - powiedziałam i z nie wiadomo jakich przyczyn po moim po liczku spłynęła łza .
- Uljima . - powiedziała i starła moją łzę .
  Nie dałam rady musiałam się komuś wypłakać . Nie zauważyłam nawet ja do pomieszczenia wszedł Chanyeol . Gdy ustał w przejściu , stanął jak by zauważył ducha . Jego zielenice powiększyły się a usta otworzyły z szokowania . Usiadłam się prosto na krześle i spojrzałam w stronę Chanyeol'a .
- Nie mówiłaś że będziesz tak szybko! - powiedział zarumieniony Uszatek .
- A ty nie mówiłeś że będziesz w piżamie ! - powiedziała i razem z nim wpadła w śmiech .
- No wiesz ! Jak możesz tak perfidnie zawstydzać chłopaka ! - powiedział i bardziej się zarumienił .
- Słodko się rumienisz . - powiedziała i podeszła do niego . - Lee Kim ! Ale mów mi Kim . - powiedziała i skinęła się kawałek .
- Park Chanyeol , ale mów mi Chanyeol . - powiedział uśmiechając się  .
  Przyglądałam się im z zaciekawieniem . Aż do kuchni nie wszedł Chen . Spojrzał na mnie niczym wygłodniały tygrys patrzący na kawałek mięsa . Nie wiedziałam o co mu chodzi , ale no trudno jego wybór . Podszedł do mnie , złapał mnie za nadgarstek i poprowadził w stronę jego pokoju  . Gdy wepchnął mnie do wnętrza pokoju , natychmiastowo zostałam przyciśnięta do drzwi .
- Aish ! O co ci chodzi ! - krzyknęłam próbując jakoś wyjść z jego pułapki .
- Przepraszam ale ja tak dłużej nie dam rady . - powiedział i wpił się w moje usta .
  Czekał aż oddam jego pocałunek , gdy postanowiłam go oddać Chen przestał . Spojrzałam na niego morderczym wzrokiem .
- Saranghae ____ ! - powiedział .
- Nado . - powiedziałam i wtuliłam się w niego.
  Jongdae oddał uścisk i powiedział :
- Przepraszam nie chciałem żeby tak wyszło . - powiedział .
- Spokojnie . - uspokoiłam go .
- Kocham ciebie . - powiedział i pociaśnił uścisk .
- Ja ciebie też Oppa ! - powiedziałam i pocałowałam go .
  Cieszyłam się że taki ktoś jak Kim JongDae jest teraz ze mną i do końca życia .


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dziękuję za przeczytanie ! Myślę że scenariusz się spodobał !

3 komentarze:

  1. Wspaniały scenariusz! Bardzo miło mi się zrobiło na serduszku, może dlatego, że Chen to mój UB ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny scenariusz ^^
    Mój chen taki kochaniutki i słodki mój ulubieniec z EXO :* jak cię nie polubić za ten scenariusz ^^
    Pozdrawiam my-dream-is-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń